24.8.12

O blogu

Pomysł

Już od dłuższego czasu planowałam napisanie jakiegoś opowiadania na podstawie Harry’ego Pottera. Z początku to było tylko gdybanie nie na poważnie, jednak z czasem w mojej głowie zaczęły rodzić się pomysły na bohaterów, akcje i miejsca, i wyszło na to, że końcem lipca 2012 roku założyłam tego bloga. Dlaczego taka fabuła? Chciałam się czymś wyróżnić, zaciekawić, wprowadzić własne reguły. Sprawić, że ktoś zatrzyma się tu na dłużej, a nie odejdzie, uprzednio machając lekceważąco ręką i myśląc: Kolejny blog o Potterze, nie ma tutaj czego szukać. Historię Jocelyn uważam za godną uwagi i mam nadzieję, że uda mi się Was do niej przekonać i ją polubicie. Ach, a czy wspominałam, że uwielbiam Draco Malfoy’a?

Adres

Dlaczego tajemnica-jutra? Tak naprawdę, to nikt nie wie, jakie życie może mu niespodzianki sprawić następnego dnia. W jednej chwili jest dobrze, a w następnej wszystko może lec w gruzach. Żyjemy chwilą, z obawą wypatrując jutra. Ten adres ma szczególne znaczenie dla opowiadania. Akcja bowiem się toczy, gdy Lord Voldemort jest u szczytu władzy. I każdy czarodziej – bez względu na pochodzenie – obawia się o swoje życie. Boi się tego, co może wydarzyć się jutro. Wszyscy są przygotowani na najgorsze i żyją ze świadomością, że każda chwila może być ostatnią.

Napis na belce

Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności. - Paulo Coelho

Cytat, który widnieje wyżej, jest ściśle związany z opowiadaniem, więc nie mogę dokładniej wyjaśnić, dlaczego go wybrałam. Powiem tylko, że nie wszystko, co czarne musi być złe, a nie wszystko, co białe – dobre. To Wam powinno wystarczyć. Reszty dowiecie się, czytając moje opowiadanie. Swoją drogą, uwielbiam cytaty Paulo Coelho, a Wy?

Zapowiedź

Ludzie żyją w strachu przez cały czas, gdy Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać jest u władzy. Drżą, obawiając się na każdym kroku śmierci. Jocelyn Williams nie jest inna. Zdaje sobie sprawę z tego, że każdego dnia grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo ze strony zwolenników Ciemności. Jedyne oparcie odnajduje w starszym bracie Jamesie, ponieważ jej rodzice są aurorami, którzy walczą o ponowny spokój w świecie czarodziei. Jednak w życiu Jocelyn Williams zdarza się coś, co sprawia, że staje się zupełnie inną osobą. Postanawia się nie poddawać, lecz walczyć. Wspólnie z bratem przeprowadza się do nowego kraju i zmienia szkołę. Czy uda jej się przystosować do nowego otoczenia i wygrać z ciemnością czającą się za rogiem w pojedynkę? A może ktoś jej w tym pomoże? Ktoś, kto sprawia pozory złego, ale wcale taki nie jest?

Kopiowanie i powielanie lub publikowanie tego opowiadania pod swoim nickiem/nazwiskiem jest stanowczo zabronione! Jakiekolwiek wykryte próby plagiatu skończą się listem do Blogspotu!