Pomysł
Już od dłuższego czasu planowałam napisanie jakiegoś opowiadania na podstawie Harry’ego Pottera.
Z początku to było tylko gdybanie nie na poważnie, jednak z czasem w mojej
głowie zaczęły rodzić się pomysły na bohaterów, akcje i miejsca, i wyszło na
to, że końcem lipca 2012 roku założyłam tego bloga. Dlaczego taka fabuła?
Chciałam się czymś wyróżnić, zaciekawić, wprowadzić własne reguły. Sprawić, że
ktoś zatrzyma się tu na dłużej, a nie odejdzie, uprzednio machając lekceważąco
ręką i myśląc: Kolejny blog o Potterze, nie ma tutaj czego szukać.
Historię Jocelyn uważam za godną uwagi i mam nadzieję, że uda mi się Was do
niej przekonać i ją polubicie. Ach, a czy wspominałam, że uwielbiam Draco
Malfoy’a?
Adres
Dlaczego tajemnica-jutra? Tak naprawdę, to nikt nie wie, jakie życie może mu niespodzianki sprawić następnego dnia.
W jednej chwili jest dobrze, a w następnej wszystko może lec w gruzach. Żyjemy
chwilą, z obawą wypatrując jutra. Ten adres ma szczególne znaczenie dla
opowiadania. Akcja bowiem się toczy, gdy Lord Voldemort jest u szczytu władzy.
I każdy czarodziej – bez względu na pochodzenie – obawia się o swoje życie. Boi
się tego, co może wydarzyć się jutro. Wszyscy są przygotowani na najgorsze i
żyją ze świadomością, że każda chwila może być ostatnią.
Napis na belce
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności. - Paulo Coelho
Cytat, który widnieje
wyżej, jest ściśle związany z opowiadaniem, więc nie mogę dokładniej wyjaśnić,
dlaczego go wybrałam. Powiem tylko, że nie wszystko, co czarne musi być złe, a
nie wszystko, co białe – dobre. To Wam powinno wystarczyć. Reszty dowiecie się,
czytając moje opowiadanie. Swoją drogą, uwielbiam cytaty Paulo Coelho, a Wy?
Zapowiedź
Ludzie żyją w strachu przez cały czas, gdy Ten, Którego Imienia Nie
Wolno Wymawiać jest u władzy. Drżą, obawiając się na każdym kroku śmierci.
Jocelyn Williams nie jest inna. Zdaje sobie sprawę z tego, że każdego dnia
grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo ze strony zwolenników Ciemności. Jedyne
oparcie odnajduje w starszym bracie Jamesie, ponieważ jej rodzice są aurorami,
którzy walczą o ponowny spokój w świecie czarodziei. Jednak w życiu Jocelyn
Williams zdarza się coś, co sprawia, że staje się zupełnie inną osobą.
Postanawia się nie poddawać, lecz walczyć. Wspólnie z bratem przeprowadza się
do nowego kraju i zmienia szkołę. Czy uda jej się przystosować do nowego
otoczenia i wygrać z ciemnością czającą się za rogiem w pojedynkę? A może ktoś
jej w tym pomoże? Ktoś, kto sprawia pozory złego, ale wcale taki nie jest?
Kopiowanie i powielanie lub publikowanie tego opowiadania pod
swoim nickiem/nazwiskiem jest stanowczo zabronione! Jakiekolwiek wykryte próby
plagiatu skończą się listem do Blogspotu!